Kopnięcie za 164 000 dolarów- Jets rozgromili Raiders – porażka Giants – Bears pożarci
New York Jets odnieśli najwyższe zwycięstwo do zera w historii klubu, pokonując w Oakland tamtejszych Raiders 38-0. Drugiej porażki z rzędu doznali Giants, którzy na własnym stadionie ulegli Cardinals z Arizony.
Zemsta za złamanie nogi
Po trzech porażkach trener Jets Rex Ryan z pewną dozą niepewności udawał się na bitwe z Raiders, którzy tydzień wcześniej ograli Eagles. Obawy o korzystny wynik Jets zostały bardzo szybko zaspokojone, bowiem jego podopieczni już w do przerwy prowadzili 24-0. Obrońcy Raiders coprawda na początku meczu złamali nogę runningbackowi Odrzutowców Leonowi Washingtonowi, ale zemsta jego zastępców była okrutna. Obaj biegacze Jets Shonn Greene (144) i Thomas Jones (121) postanowili wręcz wyżyć się na obrońcach Najeżdzcó i przebyli z piłką łącznie 265 jardów , co sprawiło że to oni byli bohaterami słonecznego popołudnia w Oakland.
Sanchez z parówką
Skutecznie uzupełnił ich rozgrywający Mark Sanchez, który nie tylko ustrzegł się błędu ale także podał na łączną odległość 143 jardy i jedno przyłożenie.
Jets robili na boisku w Oakland co chcieli i to do tego stopnia że ich quarterback Mark Sanchez musi do tego stopnia lekceważył rywali że gdy oni byli w posiadaniu piłki spokojnie sobie na ławce jadł hod doga.
Kopnięcie za 164 000 dolarów
Ofensywa Raiders praktycznie nie istniała, rozgrywający Raiders JaMarcus Russell zagrał najgorzej jak mógł, podał tylko na 61 jardów i 3 razy stracił piłke. Zwykle murem broniący Russella trener Tom Cable nie wytrzymał i zmienił go na Bruce’a Gradkowskiego (97 jardów). To przez kłopoty w ataku Sebastian Janikowski nie miał szans ani okazji na zdobycie jakichkolwiek punktów. Jednak jak się okazało ma jeden z najlepszych zawodów i kontraktów na świecie. Zarabiający rocznie 2 625 000 Sebastian w niedziele wyszedł na boisko tylko raz wznowić gre wykopem z 30-go jarda (kick off). W sezonie zasadniczym NFL każda drużyna rozgrywa po 16 spotkań, czyli za to jedno kopnięcie Sebastian Janikowski skasował ponad 164 000 dolarów. Po za tym wykopem spokojnie przyglądał się nieudolnym poczynianiom kolegów.
Nie wygraliby nawet z high school
– Niewiem czy dzisiaj bylibyśmy w stanie wygrać choćby z jakimkolwiek zespołem z ogólniaka czy podstawówki – powiedział najbardziej werbalny obrońca Raiders Richard Seymour, który wcześniej podbudowany zwycięstwem z Eagles mówił że jego zespół zagra w playoffach. Reszta zespołu Raiders w trybie pospiesznym ewakuowała się ze stadionu. W przyszłą niedziele Jets u siebie zagrają z Dolphins, a Raiders udają się do San Diego na mecz z Chargers.
Zaskoczeni Giants
Kolejną przestrogę od rywali dostali New York Giants, którzy w niedziele na własnym stadionie zostali zaszokowani przez formacje defensywną Cardinals. Eli Manning owszem w pierwszych pięciu meczach poprowadził Giants do zwycięstw, ale w ostatnich dwóch zagrał słabo. Przeciwko rewelacyjnie grającym obrońcom z Arizony. Eli Manning rzucił wprawdzie na 243 jardy, ale tylko raz na przyłożenie ale za to aż 3 razy w ręce rywali. Straty piłki to była jedna z przyczyn porażki.
– Kiedykolwiek traci się piłke 4 razy w meczu, nie ma się zbyt dużych szans na wygranie – mówił coach Giants Tom Coughlin.
Fartowny touchdown nie pomógł
Do przerwy Giants prowadzili 14-10, jednak przyłożenie Hakeema Nicksa było jednym z najfartowniejszych w lidze. Podaną przez Eli Manninga zupełnie w innym kierunku piłkę odbił jeden z obrońców Cardinals, ale futbolówka odbiła się tak niefortunnie że wpadła prosto w ręce zupełnie niepilnowanego Hakeema Nicka, który miał przed sobą już tylko otwartą droge do pola punktowego. Niestety była to ostatnia tego dnia wizyta Niebieskich w polu punktowym gości.
Przyłożenia za to zdobywali goście. W trzeciej kwarcie Cardinals dwukrotnie zaliczali przyłożenia i odskoczyli na 10 punktów na 24-14. Wprawdzie Lawrence Tynes łatwym strzałem z 20stu jardów zredukował przewage Arizony do siedmiu punktów, ale w jednej z ostatnich akcji obrońcy Cardinals przejęli piłke po niecelnym podaniu Manninga. W niedziele Giants udają się na bardzo trudny mecz do Filadelfi z Eagles.
Bears pożarci w Ohio
Niedźwiadki z Chicago niespodziewanie padły ofiarami Tygrysów Bengalskich z Cincinnati i poległy w Ohio aż10-45. Bears trafili na znakomity dzień quarterbacka Bangals Carsona Palmera, wspierany przez biegacza Cedrica Bensona (189 jardów) zdołał podać na 233 jardy i aż 5 przyłożeń. Ułatwieniem dla Bensona jak i Bengals była seria kontuzji wśród obrońców Bears, którzy wystąpili bez swojego lidera Briana Urlachera. Mecz był prawdziwą zemstą biegacza Cedrica Bensona, który poprzednio bronił braw Bears a w niedziele znakomicie znajdował dziury w obronie z Chicago.
Wielki powrót Świętych
Steelers pokonali Vikings 27-17 i była to dopiero pierwsza porażka Vikingów w tym sezonie.
Natomiast w starciu Cowboys z Falcons, górą byli Kowboje zTeksasu 37-21.
Nadal znakomicie prezentują się niepokonani Saints, którzy po szalonym porywającym meczu pokonali w Miami Dolphins 46-34, a jeszcze na dwie sekundy przed przerwą to Delfiny prowadziły aż 24-3.
Po siedmiu kolejkach oprócz Świętych z Nowego Orleanu nadal bez porażki pozostają Colts i Broncos, a na swoje pierwsze zwycięstwa nadal czekają Rams, Buccaneers i Titans.
Komplet wyników 7-ej kolejki sezonu zasadniczego, w nawiasach bilans zwycięstw i porażek
Cleveland Browns (1-6) – Green Bay Packers (4-2) 3-31
Houston Texans (4-3) – San Francisco 49-ers (3-3) 24-21
Tampa Bay Buccaneers (0-7) – New England Patriots (5-2) 7-35
St. Louis Rams (0-7) – Indianapolis Colts (6-0) 6-42
Pittsburgh Steelers (5-2) – Minnesota Vikings (6-1) 27-17
Kansas City Chiefs (1-6) – San Diego Chargers (3-3) 7-37
Oakland Raiders (2-5) – New York Jets (4-3) 0-38
Carolina Panthers (2-4) – Buffalo Bills (3-4) 9-20
Cincinnati Bengals (5-2) – Chicago Bears (3-3) 45-10
Dallas Cowboys (4-2) – Atlanta Falcons (4-2) 37-21
Miami Dolphins (2-4) – New Orleans Saints (6-0) 34-46
New York Giants (5-2) – Arizona Cardinals (4-2) 17-24
Washington Redskins (2-5) – Philadelphia Eagles (3-3) 17-27
Pauzowali : Baltimore Ravens (3-3), Denver Broncos (6-0) , Tennessee Titans (0-6) , Jacksonville Jaguars (3-3), Detroit Lions (1-5), Seattle Seahawks (2-4)
Chris Reiko
Good job Chris, fotka Sebastiana jedna z lepszych jakie widzialem odkad gra w Raiders